Od prawie 2017 roku odżywiam się tak jak Justyna pokazuje na swoim blogu i w najnowszym e-booku. Mimo tego że nie mogę jeść paru składników jak np. glutenu i cukru i jeszcze paru innych, to zakupiłam jej e-book (właściwie e-booki) i jestem zachwycona ilością różnorodnych przepisów i ich prostotą - tego właśnie szukałam. Dodatkowo wydanie graficzne jest bardzo estetyczne - zachęca użytkownika do „kartkowania". Cała wiedza o tym typie jedzenia jest przekazana w bardzo przystępny sposób - nawet osoby początkujące w kuchni dadzą radę przygotować te posiłki. Fajne jest też to ze Justyna podaje menu na tydzień i ilość kalorii każdego dania. Moim zdaniem osoby, które chcą ograniczyć spożycie mięsa znajda w tym e-booku bardzo dużo wskazówek oraz już gotowych dań i wcale nie spędzą zbyt dużo czasu w kuchni aby je przygotować. Miłego gotowania i smacznego!

Na poczatku chciałabym Wam bardzo pogratulować i podziękować za stworzenie tak fantastycznego ebooka !???? Już od jakiegoś czasu przymierzałam się do zakupu jakiejś książki z przepisami bo ciągle jadłam to samo, bazujac na stałych przepisać i brakowało mi nowych pomysłów na posiłki. Jednak w księgarniach jest tak duży wybór, że nie mogłam się zdecydować na żadną pozycję.... Kiedy dowiedziałam się, że będziecie wydawać ebooka fleksitarianskiego od razu pomyślał siebie: "To jest to czego szukam!". Od jakiegos czasu staram się ograniczać spożywanie mięsa ale nie chcę całkowicie rezygnować z ryb, nabiału, jajek itp. Dlatego zdecydowałam się na zakup Waszego e-booka. I musze powiedziec, że jestem nim zachwycona!!! Wizualnie jest przepiękny. Śliczne zdjecia, na których widok burczy mi w brzuchu. Opisy przygotowania posiłków proste i jasne, co jest dla mnie szczególne ważne bo często zdarzało mi sie trafiać na zagmatwane opisy wykonania danego przepisu, co było frustrujace. Dodatkowo fajnie, że zamieszczona jest kaloryczność i zawartość poszczególnych makroskładników przy każdym posiłku. Bardzo podoba mi się to, że każde danie można lekko modyfikować w zależności od naszych preferencji. Jak narazie przygotowalam tylko parę przepisów i testowanie większości z nich jeszcze przede mną. Moge jedynie powiedzieć, że czekoladowa owsianka nocna skradła moje serce i totalnie się od niej uzależniłam❤ Dawno nie jadłam też tak puszystych i smakowitych racuchów z jabłkami. A faszerowane bataty to prawdziwe niebo dla takiej miłośniczki batatów jak ja. Już nie mogę się doczekać testowania następnych przepisów. Tak się ciesze, że kupiłam tego ebooka. Szukałam inspiracji, nowych smaków i dzięki temu ebookowi je otrzymałam.

Jak się okazuje dieta fleksitariańska doskonale pasuje do mojego stylu odżywiania, nawet nie wiedziałam że tak nazwa istnieje, więc gdy tylko usłyszałam zapowiedź tego ebooka wiedziałam, że pierwsza stanę w kolejce i zobaczę co dziewczyny przygotowały. Wszystkie przepisy wyglądają obłędnie i apetycznie!! Póki co wypróbowałam tylko dwa śniadania i jeden deser, i już wiem że to był świetny zakup 🙂 Nie mogę się już doczekać aż zacznę gotować dania główne. Dzięki temu ebookowi nie tylko spróbuję nieznane mi przepisy, ale również dowiedziałam się o zaletach tej diety i wielu innych ciekawych informacji. To właśnie obszerny materiał wprowadzający pozytywnie mnie zaskoczył i zaciekawił.

Gdy tylko zobaczyłam kulisy powstawania ebooka pomyślałam, że muszę go mieć! Miałam wiele prób z przejściem na weganizm, bez powodzenia, bo wciąż uwielbiam sery i ryby. Dlatego pozostałam przy fleksitarianizmie i to był strzał w dziesiątkę! Mam już kilka ebooków Justyny i mogę stwierdzić, że ten to zdecydowanie powiew świeżości 🙂 Całkiem inne przepisy, łatwo dostępne składniki, ciekawe połączenia, nieskomplikowane do przygotowania. A smaki - niesamowite! Dużym ułatwieniem jest podzielenie na śniadania (wytrawne i słodkie!), lunche, obiady i desery. Dodatkowo, otrzymujemy przykładowy jadłospis na podstawie tych przepisów, super! Wiem, że robię coś dla siebie dobrego - i pod kątem psychicznym i fizycznym 🙂 Zresztą, nie tylko dla siebie, bo odkąd moja mama spróbowała burgerów z soczewicy z sosem śliwkowym to stwierdziła, że na takiej diecie to może być.

Muszę przyznać, że czekałam na ten ebook, właśnie dlatego, że jest fleksitariański. Bardzo to odpowiada moim gustom kulinarnym i przekonaniom odnośnie jedzenia. Jem bardzo mało mięsa, w zasadzie mogłabym całkiem zrezygnować, staram się wybierać produkty pochodzenia roślinnego ale jednak sery i jogurty to moja słabość. No i skyr, który poznałam właśnie dzięki Tobie. Staram się aby moja dieta była zróżnicowana i dopasowana do pory roku i dostępności produktów. Podoba mi się założenia ebooka, czyli przewaga produktów pochodzenia roślinnego i nieprzetworzonych, przepisy o niedużej liczbie składników i przypraw, jak lubię, zbilansowanie węglowodanów, białka i tłuszczów. Fajnie, że nie trzeba dodatkowo nic uzupełniać i zastanawiać się czego może brak aby posiłek był w pełni odżywczy. Ja zrobiłam bowl z krewetkami, za którymi nigdy nie przepadałam, wydawały mi się nijakie i lekko mułowe, zainspirował mnie sos, który nadał im zdecydowanego wyrazu i danie okazało się być strzałem w dziesiątkę dla całej rodziny. Dla mnie samej zrobiłam owsiankę overnight, jest rewelacyjnym śniadaniem. Uważam, że wstęp ebooka w dostępny i wyczerpujący sposób objaśnia zasady zdrowego i wartościowego odżywiania, które nie zna nudy. Pozdrawiam Was serdecznie. Wielki szacunek dla Waszego profesjonalizmu, pracowitości i kreatywności. Zasada, że razem raźniej w pełni się do Was odnosi. Stworzyłyście wspaniały produkt!

Odkąd tylko dowiedziałam się o dacie ukazania się e-booka fleksitariańskiego wręcz odliczałam dni do jego premiery. Tym bardziej, że ostatnio temat fleksitarianizmu stał się mi bardzo bliski! Od razu po zakupie zapoznałam się z częścią teoretyczną, która jest naprawdę świetnie skonstruowana i od razu przystąpiłam do testowania przepisów. Póki co, ze względu na brak czasu, testuję głównie opcje śniadaniowe. Udało się mi wypróbować: limonkowy omlet szpinakowy, omlet z cukinią i serem feta, czekoladową nocną owsiankę oraz owsiankę budyniową i choć wszystkie te dania były przepyszne, to największą słabość mam do ostatniej propozycji, która odmieniła moje dotychczasowe spojrzenie na owsianki. Jest idealna! Konsystencja, smak, możliwość rotowania dodatkami! Ulubieniec ostatniego tygodnia! Bardzo cenię e-booki za to, że dają mi wybór i to ja decyduję, co chcę zjeść danego dnia, a tabele ze wszystkimi makroskładnikami zdecydowanie to ułatwiają. Niemniej jednak jadłospisy dodane do tego e-booka są świetnie skomponowane i idealnie trafiają w moje smaki. W najbliższym czasie pewnie dalej będę próbować tych „szybszych" przepisów, ale w kolejce na pewno czekają jednoporcjowe desery, cytrynowe leniwe, pasty kanapkowe i makaron z łososiem! Już nie mogę się doczekać aż spróbuję tych wszystkich pyszności, a w sumie jest ich aż 50! Zdecydowanie jeden z najlepszych zakupów w ostatnim czasie 🙂

E-book fleksitariański zakupiłam z myślą o urozmaiceniu naszej diety o zdrowe, pełnowartościowe i zbilansowane dania. Nie zawiodłam się, e-book fleksitariański jest nie tylko kopalnia wiedzy o zdrowym odżywianiu, ale również kopalnią zróżnicowanych przepisów. Ja szczególnie ekscytuję się przepisami na różnego rodzaje bowle, dania z akcentami azjatyckimi i wytrawne śniadania. Polecam wszystkim, którzy chcą jeść świadomie i wchodzić do kuchni z ekscytacją. Dziewczyny gratulacje!

Zakupiłam ebook'a fleksitariańskiego i jestem zachwycona! Mnóstwo pełnowartościowych, smacznych i przede wszystkim łatwych przepisów. Posiłki bardzo różnorodne, mnóstwo warzyw, owoców. Spora dawka inspiracji na śniadanie, lunch i obiad. Przetestowałam już kilka przepisów i jestem bardzo zadowolona. Sama jestem na takim etapie, gdzie mocno ograniczam ilość spożycia mięsa, a czasem już brakowało inspiracji na to co zjeść. Gdy pierwszy raz przejrzałam ebook'a to nie wiedziałam czego pierwszego spróbować. Dobra robota dziewczyny! Dziękuję Wam bardzo. Testuje dalej.

Po e-book fleksitariański Justyny i Marty sięgnęłam już w dniu premiery. Czy było warto? Zdecydowanie TAK! Informacje na temat tego, czym jest fleksitarianizm, jaki jest jego wpływ na nasze zdrowie oraz planetę, a także jak prawidłowo zbilansować dietę znajdują się w początkowej części e-booka. Pozostała część to przepisy. Ponad 50 wspaniałych inspiracji! Póki co, wypróbowałam pieczoną fetę z warzywami, makaron z łososiem w sosie cytrynowo-koperkowym oraz racuchy jabłkowe z kremem chałwowym... Każde z tych dań wyszło i to przepysznie! Jem w sposób fleksitariański już od kilku lat i polecam ten e-book każdemu, kto już ogranicza lub dopiero chce zacząć ograniczać mięso na swoim talerzu.

Powaliłyście mnie na kolana! Róbcie dalej to co robicie, bo efekty są mega!!! Mam nadzieję, że w przyszłości będzie fleksitarianski ebook - część druga 🙂 Nigdy nie piszę recenzji, do produktów, które kupuję online. Tym razem musiałam to zrobić, bo ten ebook przerósł moje oczekiwania! Zrobiłyscie naprawde kawał dobrej roboty i jestem zachwycona. Konkretny wstęp merytoryczny, logiczny podział przepisów, piękne zdjęcia i przede wszystkim smaczne dania! Od pięciu lat ograniczam spożycie mięsa w mojej diecie. Z reguły odżywiam się zdrowo i lubię sama poeksperymentować w kuchni, ale czasami każdemu brakuje pomysłów. Zakup Waszego ebooka był właśnie lekarstwem na taką monotonność w mojej diecie. Wasze przepisy zaskoczyły mnie jak tylko pierwszy raz je zobaczyłam. Sa bardzo pomyslowe i na sama myśl cieknie ślinka. Przepisy są proste i szybkie w przygotowaniu. My favourites so far: fajita z pieczoną papryką i krewetkami oraz tacosy z krewetkami, guacamole i salsą mango. Chociaż muszę przyznać, że tiramisu też skradło moje serce. Wypróbowałam do tej pory tylko kilka przepisów, ale w lodowce czekają już produkty na kolejne. Mam przeczucie, że to będzie pierwsza książka kucharska, która wypróbuje od deski do deski. 🙂 Czekam na kontynuację