Jeśli nie skończyłeś jeszcze swojej edukacji, to masz teraz pewnie wakacje, a co za tym idzie bardzo dużo wolnego czasu. To dobry moment, żeby zmienić coś w swoim życiu i produktywnie wykorzystać ten dwa albo trzy miesiące. Zamiast nudzić się przed komputerem po raz kolejny przeglądając fejsa wymyśl sobie jakiś cel i go zrealizuj. Wakacje są bardzo długie, więc można osiągnąć naprawdę wiele. Dlaczego by nie pobawić się w zmianę złych nawyków żywieniowych?
Zasady zabawy są bardzo proste i zaraz je poznasz. Najtrudniejsze jest to, aby ich rzeczywiście przestrzegać. Pomyśl, że za dwa miesiące możesz być zupełnie inną osobą. Może szczuplejszą, może zdrowszą albo z lepszą kondycją. A może kimś, kto pokocha siebie i uwierzy w swoje możliwości. Potraktuj to jako wakacyjne wyzwanie, a ja Ci pomogę zapewniając dawkę motywacji. Ja podjęłam takie wyzwanie 4 lata temu i to było najlepsze co mogłam dla siebie zrobić.
Poniżej trzy niezbędne elementy do zrealizowania wakacyjnego wyzwania. Jeśli chcesz je podjąć, wystarczy, że zastosujesz się do poniższych zasad. Nie musisz robić wszystkiego na raz. Stopniowo wprowadzaj kolejne pozytywne zmiany i czekaj na radość z efektów Twojej pracy 🙂
1. Poszukaj ulubionej aktywności fizycznej
Kiedy jest tak ciepło masz mnóstwo możliwości. Możesz zacząć przygodę z bieganiem, możesz jeździć na rowerze albo zapisać się na zajęcia fitness. Możesz ćwiczyć w domu razem z Chodakowską. Są też rolki, pływanie, siłownia. Mam wymieniać dalej? Tylko ty wiesz co sprawia Ci największą przyjemność i nie będzie dla Ciebie przymusem. Mogą to być różne aktywności wykonywane na zmianę, byleby robić to regularnie, minimum 3-4 razy w tygodniu.
2. Zadbaj o swoją dietę, bo to 80% sukcesu
Nie jestem zwolenniczką liczenia kalorii i Tobie też tego nie polecam. Jeśli chcesz zmienić coś w swoim życiu, to miesięczna dieta 1000 kcal nie jest rozwiązaniem. Najlepiej jest słuchać swojego organizmu i wybierać odpowiednie produkty. Efekty będą wolniejsze, ale za to długotrwałe.
Wyeliminuj z diety wszystkie fast-foody i słodycze
Bez wyjątku. Po prostu nie kupuj tych produktów i ich nie jedz. Proste. Jak osiągniesz swój cel, to będziemy mogli porozmawiać o cheat mealach, ale to już wyższy level i musisz na to zasłużyć 🙂
Jedz 5 posiłków dziennie co 3-4 godziny
Bezwzględnie jedz śniadanie, ono może być takie pyszne. Pomysły na ciekawe śniadania wrzucam na swojego fanpagea. Przygotowuj sobie małe porcje. Na drugie śniadanie wybieraj owoce, na podwieczorek surowe warzywa albo zdrową muffinę. Kolację jedz 3 godziny przed snem. Niech będzie lekka. O tym jak powinna wyglądać kolacja pisałam tutaj.
Pij dużo wody
Najlepiej 2-3 dziennie. Odpuść sobie kolorowe napoje i soki. Wiesz ile zbędnych kalorii dostarczają? Wyciśnij do wody trochę cytryny, dodaj mięty i lodu. Im więcej pijesz, tym mniej jesz. Prosta matematyka.
Wybieraj produkty pełnoziarniste
Biały chleb, makaron oraz mąka mają swoje pełnoziarniste odpowiedniki. Co prawda kaloryczność jest bardzo podobna, ale działanie w organizmie mają inne. Ciemne produkty sprawiają, że odczucie sytości jest dłuższe i nie masz ochoty znowu czegoś zjeść.
Nie podjadaj!
Masz przecież 5 posiłków, na serio musisz podjadać? Jeśli już nie możesz wytrzymać, to zjedz surową marchewkę albo kalarepkę.
Jedź jak najwięcej warzyw i owoców
Z owocami nie przesadzaj, chociaż lepiej zjeść truskawki niż batona. Warzyw za to możesz jeść do woli, one nie mają prawie kalorii. Nie, frytki to nie jest warzywo.
Zamień smażenie na tłuszczu na pieczenie albo gotowanie
Zamiast smażyć kurczaka możesz go upiec albo ugotować na parze. Możesz jeść wszystko, ale ważne jest to, jak przygotowujesz swoje potrawy.
Staraj się przygotowywać posiłki samodzielnie
Jedzenie na mieście nie jest dobrą opcją. Nigdy nie wiesz co zawierają gotowe potrawy i jak zostały przygotowane. Jeśli wychodzisz z domu na dłużej zabierz ze sobą obiad do pojemnika. Wcześniej koledzy dziwnie na mnie patrzyli kiedy wyciągałam pudełko z żarciem. Teraz jest to zwyczajny widok, bo coraz więcej ludzi zaczyna dbać o to, co w siebie wrzuca.
3. Zacznij od dziś
Powyższe zasady to nie jest żadna restrykcyjna dieta. To tylko modyfikacja Twojego sposobu odżywiania, która nie jest ekstremalnie trudna do zrealizowania. Skoro masz tyle wolnego czasu, to poeksperymentuj w kuchni. Poszukaj zdrowych przepisów na tradycyjne dania w internecie. Zmiana starych nawyków żywieniowych na pewno nie będzie łatwa, ale bardzo się opłaca. Zacznij już dziś i nie przejmuj się, jeśli coś zrobisz nie tak. Dodatkowa godzina na rowerze wszystko zrekompensuje, a Ty dalej możesz walczyć o wymarzoną sylwetkę i zdrowie. Możesz zgubić kilogramy, a z nimi kompleksy i cały pesymizm. Serio, możesz wszystko. Tylko musi Ci się zachcieć 🙂
